poniedziałek, 5 stycznia 2009

Kuchnia duńska, czyli jak zrobić to szybko, nie zmęczyć się i żeby nie było resztek.





Biksemad to typowo duńska potrawa przyrządzana z ze smażonych ziemniaków, cebuli i mięsa. Potrawa jest bardzo tradycyjna, a jej nazwę moglibyśmy przetłumaczyć jako „pomieszane jedzenie”. Zrodziła się z duńskiej oszczędności. Potomkowie Wikingów bardzo dbają o to, żeby w ich kuchniach nic się nie marnowało. Do tej potrawy podaje się marynowane w zalewie octowej grubo pokrojone buraki i czarny chleb. Drugą narodową potrawą jest Flackesteg. Jest to pieczeń ze schabu, na którym pozostawiono grubą warstwę słoniny. Do niej serwuje się ziemniaki, które smaży się z cukrem, aż uzyskają brązowy kolor. 
Do większości potraw Duńczycy podają marynowane ogórki, kapustę lub buraki.W codziennym menu jest za to bardzo niewiele zup. Jak twierdzą sami Duńczycy, zupy robi się zbyt długo. Nawet w restauracjach ich wybór jest niewielki. Zupy podaje się dzieciom, a także rekonwalescentom w szpitalach, tak samo jak herbatę, którą uznaje się tutaj raczej za środek leczniczy. 
Na gorące dni duńskie gospodynie przygotowują zupę pomidorową na zimno, miksując z bulionem pomidory, paprykę i ogórki. Doprawiają ją następnie oliwą i octem. Drugą duńską zupą, która doczekała się społecznego uznania, jest rosół. W duńskiej wersji najpierw gotuje się wywar z dwóch rodzajów kości szpikowej – wołowej i baraniej. W trakcie gotowania dodaje się mięso wołowe, kurze i ogromną ilość jarzyn. Kiedy bulion jest gotowy, lekko się go klaruje. Następnie z mielonego mięsa wieprzowego wymieszanego z drobno siekaną cebulą i przyprawami robi się okrągłe niewielkie pulpeciki. Takie same w kształcie kuleczki przygotowuje się z ciasta. Zarówno kulki mięsne, jak i te z ciasta gotuje się następnie w rosole. Na końcu dodaje się do niej posiekaną natkę pietruszki i ozdabia kleksem z kwaśnej śmietany. 
Co ciekawe, mimo że w powszechnym mniemaniu Duńczycy są narodem rybaków, tak naprawdę jada się tam częściej mięsa. Inaczej jest na duńskich wyspach, gdzie dania z ryb i owoców morza cieszą się większą popularnością. Jedną z uwielbianych przez Duńczyków potraw jest „zatopiony łosoś”. Mięso łososia zatapia się w garnku pełnym miodu i przetrzymuje tak kilka miesięcy. Ryba nabiera delikatnego smaku i specyficznego aromatu. Słynny jest też bornholmski ser z błękitną pleśnią - Sct. Klemens Danablu.
http://www.foody.pl/strony/1/i/444.php

2 komentarze:

  1. Wiec nareszcie dotarlam do kuchni dunskiej.jestem osoba ktora jest ciekawa wszystkiego co zwiazane z kuchnia ,przyrzadzaniem potraw a zwlaszcza tam gdzie mieszkam -czyli na dzien dzisiejszy Dania.Ale tego wszystkiego jest jak dla mnie malo.... .Ale jestem wdzieczna za tyle pozdrawiam agula

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo sie ciesze ze moge nareszcie pozytac o dunskiej kuchni co nieco,moja pasja jest poznawanie kuchni i zwyczajow innych narodow ,a w tej chwili mieszkam w danii wiec jest to kuchnia dunska pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń