1 l bulionu rybnego ugotowanego na głowach i ościach ryb np. łososia (ja użyłam zamrożone resztki karpia z Wigilii, na których ugotowałam bulion)
60 dag sprawionych ryb (dorsz / halibut / łosoś - koniecznie co najmniej 2 rodzaje ryb) - był tylko dorsz, mintaj i karp, bo to było w moim sklepie (karp mrożony)
20 dag marchewek
1 ziemniak
1 korzeń selera
1-2 łodygi selera naciowego
1 por
2 cebule
sok z 1/2 cytryny
sól
biały pieprz
3 żółtka (nie dałam)
1/2 szklanki kremówki
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
natka do posypania zupy
Obrać i posiekać cebule. Marchewki, ziemniaki i seler obierać i pokroić w niedużą kostkę. Por i seler naciowy pokroić w cienkie plasterki. Warzywa wrzucić do bulionu rybnego, gotować 10-15 minut. Opłukać i osuszyć ryby, skropić je sokiem z cytryny, lekko posolić. Pokroić na kawałki i dodać do zupy. Gotować kolejne 10-15 minut na małym ogniu, aby nam się nie rozpadła ryba. Pominęłam żółtka i dodałam samą śmietanę. Przyprawiamy do smaku, posypujemy posiekaną natką.
Przepis znalazłam na ugotuj.to.pl, ale dopasowałam do podniebienia moich dzieci.
Fot. Arkadiusz Ścichocki / AG
sobota, 10 stycznia 2009
Zupa rybna po norwesku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz