sobota, 29 sierpnia 2009

Innocent Thierry Mugler






Thierry Mugler Innocent klasyfikowany jest jako odświeżający, kwiatowo - owocowy zapach. Czysty i krytaliczny jak gwiazda na tle błękitnego nieba o świcie. Ognisty i figlarny, natychmiast uwodzi swym musującym, owocowym obłokiem. Jego rozkoszna mgiełka otula skórę, pobudzając żądzę na wieczną młodość.
Nuta główna: bergamotka i mandarynka.
Nuta środkowa: miód, jeżyna, brzoskwinia, mango, morela, dzika jagoda, konfitury z czarnej porzeczki.
Nuta bazowa: migdały, bezy, piżmo, amber, wanilia, karmel, paczula, aromat czekolady.
Thierry Mugler Innocent jest szczególnie polecany na porę dzienną.

Kuchnia portugalska





Kuchnia portugalska obejmuje zróżnicowane składnikowo i regionalnie potrawy. W rolniczych prowincjach Alentejo i Ribatejo popularne jest mięso (w szczególności bycze), a na kulinarne przysmaki Algarve duży wpływ miało długoletnie panowanie muzułmańskich Maurów. Ogromnym powodzeniem cieszą się wina; niewielka Portugalia była w 1999 roku 9 producentem tego trunku na świecie i zajęła 2 miejsce pod względem jego spożycia. Wzmacniane wina portugalskie, takie jak Porto czy Madera swoją sławą i uznaniem wybiegły już dawno poza granice kraju.
Przeważają dość proste i pożywne dania, najczęściej gotowane. Najbardziej charakterystyczną cechą typowego portugalskiego posiłku jest jednak powszechne zastosowanie różnego rodzaju ryb i owoców morza. Narodowa potrawa kraju to bacalhau (czyt. bakaliau), czyli suszony i solony dorsz, preparowany na rozmaite sposoby. Uważa się, że istnieje 365 rodzajów tego dania. Spożycie dorsza przez Portugalczyków jest tak ogromne, że już kilka wieków temu państwo zostało zmuszone do importu tej ryby z norweskich łowisk. Popularnością cieszą się również słodkie, grillowane sardynki, które przyrządza się często na bocznych ulicach i skwerach miast, traktując gotowanie jako okazję do towarzyskich spotkań. Najważniejszym posiłkiem dnia jest kolacja (port. jantar); obiad (almoço) i śniadanie (pequeno-almoço) mają charakter drugorzędny.
Istotny wpływ na portugalską kuchnię wywarły (oprócz krajów basenu morza śródziemnego) wielkie odkrycia geograficzne i związane z nimi byłe kolonie kraju. Podczas wyprawy Vasco da Gamy z lat 1497-99 przywieziono z Indii wiele nowo poznanych owoców, orzechów i roślin oraz niewielki ładunek pieprzu czarnego, za który postawiono później okazały Klasztor Hieronimitów w Lizbonie. We współczesnej kuchni portugalskiej korzysta się zatem ze stosunkowo dużej ilości indyjskich przypraw, takich jak cynamon, mieszanka curry, szafran czy kolendra, a także afrykańskich papryczek piri-piri i przyrządzanego z nich sosu. Zestawienie octu, oliwy i mielonej papryki jest powszechnie stosowanym dodatkiem do potraw. Niektóre przykłady opisywanej kuchni znane są też w Brazylii i innych krajach Wspólnoty Portugalskojęzycznej. Także tempura, jedno z najbardziej znanych japońskich dań pochodzi z Portugalii.
Poeta romantyczny Robert Southey pisał o Portugalczykach, że jedzą "(...) prawie same ryby, warzywa strączkowe i chleb! Baraniny nie lubią, nawet jak jest dobra. W Faro często podaje się, że to kozie mięso, żeby udało się ją sprzedać". Sposób konserwacji dorsza wymusiło około XVI wieku oddalenie jego siedlisk (od 1497 docierano nawet do okolic Nowej Fundlandii) od kraju. Trwałość zapewniało płatom ryby uprzednie ich namaczanie w morskiej wodzie i suszenie na słońcu. Jednym z bardziej znanych sposobów przyrządzania portugalskiego dorsza jest bacalhau á gomes de sá (region Porto), czyli rodzaj zapiekanki z ziemniakami, cebulą, oliwkami i jajkami na twardo. Wśród innych wartych odnotowania wymienić należy bolinhos de bacalhau (krokiety z dorsza), bacalhau com cerveja (z piwem), pataniscas (zapiekany w cieście z owocami morza) czy bolinhos de bacalhau (typ pulpetów). Potrawy z dorsza spożywane są tradycyjnie w Wigilię Bożego Narodzenia i w okresie Wielkiego Tygodnia.
Nie mniej popularne są różnego rodzaju gulasze rybne lub warzywne, w tym caldeirada, feijoada i cozido, którego azorska odmiana wyróżnia się osobliwym sposobem przygotowania w gorących źródłach wulkanicznych. Caldeirada to narodowa kompozycja kilkunastu rzadko spotykanych w kuchni gatunków ryb i małży (w tym żabnicy, halibutów i niewielkich płaszczek) nazywana czasem portugalską zupą rybną. Przygotowywana jest tradycyjnie raz do roku na południu kraju; w całej Portugalii istnieje jednak wiele innych wariantów tej potrawy, takich jak caldeirada z ostrygami z okolic Aveiro.
Ważnym elementem portugalskiej sztuki kulinarnej są zupy, a wśród nich tzw. zielona zupa (caldo verde), której barwa jest wynikiem zastosowania dużej ilości drobno pokrojonej kapusty galicyjskiej (couve galega), a także ziemniaków, cebuli, czosnku i plasterków chouriço, rodzaju pikantnej kiełbasy. Sopa de pedra (dosłownie zupa z kamienia) to z kolei stosunkowo sycąca potrawa z czerwonej fasoli, marchwi i kilku innych składników. Jedno z ciekawszych dań mięsnych stanowi natomiast wieprzowina gotowana z mięczakami, zwana porco à alentejana.
Spośród obfitujących w nabiał deserów wymienić należy arroz doze, typ ryżowego puddingu z cynamonem, serwowany zwyczajowo w święta Bożego Narodzenia. Najpopularniejsze portugalskie ciasto to pastel de nata - tarta z nadzieniem budyniowym, pochodząca z lizbońskiej dzielnicy Belém (dosł. Betlejem). Większość serów produkowana jest z owczego lub koziego mleka i charakteryzuje się ostrym, intensywnym smakiem. Sery tradycyjnie spożywane są osobno, przed lub po posiłku i stanowią formę deseru albo przystawki. Wyróżnić można queijo de Castelo Branco z górskiego regionu Beira Baixa oraz queijo da Serra da Estrela, wytwarzany na podpuszczce z karczochów.


Portugalia



Portugalia, Republika Portugalska (port. República Portuguesa) – państwo europejskie położone w zachodniej części Europy Południowej na południowym zachodzie Półwyspu Iberyjskiego. Jest najdalej wysuniętym na zachód państwem Europy, od północy i wschodu graniczy z Hiszpanią a od zachodu i południa Portugalię oblewają wody Oceanu Atlantyckiego. Dodatkowo w skład Portugalii wchodzi szereg wysp położonych na Oceanie Atlantyckim, jak Archipelag Azorski (Açores) i Madera (Madeira). Jest członkiem Unii Europejskiej oraz NATO.

czwartek, 27 sierpnia 2009

Wodospad Kamieńczyka



Wodospad Kamieńczyka (846 m n.p.m., niem. Zackelfall) jest najwyższym wodospadem w polskich Sudetach. Woda potoku Kamieńczyk spada trzema kaskadami z wysokości 27 m. Za środkową kaskadą znajduje się sztucznie wykuta przez Walończyków grota, którzy przed wiekami znajdowali tu ametysty i pegmatyty. Grota ta jest nazywana Złotą Jamą. Przed II wojną światową Wodospad Kamieńczyka posiadał status pomnika przyrody, obecnie jest to teren ochrony ścisłej, wchodzący w skład Karkonoskiego Parku Narodowego. Poniżej wodospadu znajduje się kanion Kamieńczyka długości 100 m. Szerokość przy wodospadzie wynosi około 15 m, a niżej zmniejsza sie nawet do 3 metrów. Ściany mają wysokość do 25 metrów. Wodospad znajduje się na jednym ze szlaków ze Szklarskiej Poręby na Szrenicę.
W pobliżu wodospadu znajduje się schronisko "Kamieńczyk".

niedziela, 23 sierpnia 2009

Pitaja




Pitaja (znana także jako pitaya, pitahaya, smoczy owoc, huo, truskawkowa gruszka, nanettikafruit, albo thanh long) - to owoc wielu gatunków kaktusa, zwłaszcza z rodzaju Hylocereus, ale także Stenocereus. Pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej, ale obecnie jest też uprawiany w wielu krajach Azji Południowo-Wschodniej takich jak Wietnam, Filipiny, Malezja, ale także na Tajwanie, Okinawie, Izraelu i w południowych Chinach.
Pitaja kwitnie tylko w nocy; kwiaty gatunków wytwarzających następnie owoc pitai są dużymi, białymi pachnącymi kwiatami, charakterystycznymi dla danego kaktusa. Kwiaty te są nazywane też z tego powodu Królową Nocy lub Księżycowym Kwiatem.
Pitaja nawet w obecnych czasach jest ważnym źródłem pożywienia . Owoce gatunku Stenocereus gummosus, rosnące na Pustyni Sonoran są nadal powszechnie zjadane przez plemiona zachodniego Meksyku (plemię Seri).
Roślina jest przystosowana, do życia w suchym, tropikalnym klimacie. Owocuje 30-50 dni po zakwitnięciu i może owocować 5-6 razy w ciągu roku. Wydajność w przypadku uprawy dochodzi do 30 ton z hektara uprawy. W przypadku nadmiernego nawadniania lub w latach bogatych w opady deszczu, może dojść do zniszczenia kwiatów i uniemożliwienia owocowania.
Rozróżnia się 3 typy owoców:
Undatus hylocereus - różowe z białym miąższem
Polyrhizus hylocereus - różowe z czerwonym miąższem
Megalanthus helenicereus - żółte z białym miąższem.
Masa owoców może wynosić od 150-600 gramów. Miąższ, który zawiera czarne pestki (podobnie jak w kiwi) spożywany jest na surowo, jest słodkawy w smaku i niskokaloryczny. Ochłodzenie owocu poprawia jego smak, dlatego często podawany jest w postaci deserów lodowych Skórki owocu są niejadalne, a nasiona nie są trawione w przewodzie pokarmowym. Spożywane są również kwiaty - mogą być jedzone w sposób bezpośredni, lub jako napar. Z owoców produkowane są też soki i wino.

Shorba - zupa arabska


50 g grochu włoskiego,
2 łyżki oliwy,
2 średniej wielkości cebule,
450 g jagnięciny na gulasz (ew. wołowina lub kurczak),
5-6 pomidorów,
125 g fasolki szparagowej,
2 średniej wielkości kartofle,
125 g świeżego bobu,
1 łyżka świeżej mięty,
1 łyżka świeżej kolendry,
1 łyżeczka papryki,
2 łyżki pasty pomidorowej,
2,5 l wody,
1 średniej wielkości cukinia,
1 zielona papryka,
100 g cienkiego makaronu,
sól, pieprz.
Groch zalać woda i odstawić na 8 godz. Odcedzić.
Oliwę wlać do garnka i postawić na średnim ogniu. Cebule pokroić i podsmażyć na oliwie. Mięso pokroić w kostkę, a następnie podsmażyć z cebula, mieszając od czasu do czasu.
Pomidory sparzyć, obrać ze skorki, posiekać i wymieszać z mięsem. Fasolki szparagowe przekroić na pól, kartofle pokroić na cząstki i dodać z bobem do reszty. Listki mięty i kolendry oddzielić od korzonków. Korzonki związać sznureczkiem i wrzucić do garnka. 
Dodać groch, pieprz, paprykę oraz pastę pomidorowa rozpuszczona w wodzie. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień, zakryć do polowy i gotować, aż groch będzie miękki (ok. 1 godz.). Posolic.
Z papryki usunąć nasiona, a następnie pokroić wraz z cukinia na cząstki. Dodać do zupy i zalać odpowiednia ilością wody, aby zakryła jarzyny na 5 cm powyżej ich poziomu. Doprowadzić do wrzenia. Spróbować i przyprawić jeśli potrzeba. Zmniejszyć ogień, częściowo zakryć i gotować następne 20 min.
Posiekać liście mięty i kolendry. Pokruszony makaron wsypać do zupy i gotować przez 5 min. Wyjąć związane korzonki ziół, a następnie dodać posiekane liście. Od razu podawać. Zamiast jagnięciny można użyć wołowiny lub kurczaka oraz dodać marchewkę i zielony groszek.


Ryż po arabsku

225 g ryżu,
2 łyżki oliwy,
60 g cieniutkiego makaronu,
700 ml rosołu lub wody + kostka rosołową,
2 łyżki sera parmezan,
sól, pieprz
Ryz przesypać na sito i wypłukać pod bieżącą wodą. Odcedzić, następnie przełożyć na ścierkę i odcisnąć resztkę wody.Oliwę wlać do garnka, postawić na średnim ogniu. Makaron pokruszyć w rękach, wrzucić do gorącej oliwy i smażyć przez parę minut na zloty kolor, uważając, aby się nie przypalił.Ryz przełożyć do garnka, dobrze wymieszać z makaronem i zalać rosołem. Dodać sól i pieprz, doprowadzić do wrzenia, następnie zmniejszyć ogień. Zakryć garnek i gotować pod przykryciem 20 min.Widelcem wymieszać ser z ryżem. Spróbować i jeśli potrzeba dodać jeszcze trochę soli i pieprzu.Przełożyć do dużej miski i podawać. Ryz można zastąpić burghulem.

Ramadan


Ramadan (po arabsku: رمضان, ramaḍān – per., paszto i czecz. ramzan; tur. ramazan) – dziewiąty miesiąc kalendarza muzułmańskiego. Dla muzułmanów jest święty, gdyż w tym miesiącu rozpoczęło się objawianie Koranu – archanioł Gabriel (arab. Dżibril) ukazał się Mahometowi, przekazując kilka wersów przyszłej świętej księgi islamu.
Podczas trwania ramadanu od świtu do zmierzchu muzułmaninowi nie wolno spożywać żadnych pokarmów i nie wolno pić żadnych napojów. Przed świtem kiedy jedzą ostatni posiłek przed kolejnym dniem postu, w momencie kiedy usłyszą wołanie do porannej modlitwy, powstrzymują się od dalszego jedzenia i picia. W ramadanie muzułmanie zwykle spożywają dwa posiłki – suhoor przed świtem i iftar po zachodzie słońca. W czasie trwania ramadanu, warto pozdrowić muzułmanina "Kuranı Kerim", a po jego zakończeniu "ʿid Mubarak".
Post to inaczej ochrona przed karą Allaha. Ci, którzy poszczą, wchodzą do raju z bramy "ar Rajan" (gdzie Raj ma 8 bram, a piekło 7, a odległość między bramami wynosi 70 lat. Kobiety ciężarne, karmiące matki, osoby chore psychicznie i podróżujący nie muszą przestrzegać ramadanu. W zamian mogą wybrać sobie 30 dowolnych dni w ciągu roku na post, a w czasie ramadanu nakarmić przynajmniej jedną osobę, której nie stać na przyzwoity posiłek.
W ramadanie każdy dobry uczynek "hassanat" jest pomnażany od 10 do 700 razy w Dniu Sądu Ostatecznego. Także w ramadanie jest `noc uświęcająca` tzw. "lejlat al-kadr" (wg Koranu ta noc jest lepsza niż 1000 miesięcy). W świętym miesiącu ramadan są otwarte wszystkie bramy raju, a bramy piekła są zamknięte. Również w tym miesiącu Allah szczególnie i łaskawie wybacza wszystkie grzechy. Dlatego właśnie miesiąc ramadan jest niezwykle ważny w życiu muzułmanina. Ramadan kończy się świętem Id al-Fitr. Jest to m.in. uczta dla uczczenia końca postu, ale jest to święto wynikające raczej z tradycji, niż nakazu religijnego.

środa, 19 sierpnia 2009

Kuchnia grecka

Kuchnia grecka to ten dział sztuki kulinarnej wywodzącej się i charakterystycznej dla Grecji i Greków. Zazwyczaj postrzegana jest jako zdrowa i prosta. Charakteryzuje się m.in. popularnym w kuchniach śródziemnomorskich i bałkańskich, częstym stosowaniem czosnku, oliwy z oliwek, liści winorośli, dużej ilości warzyw (zwłaszcza pomidorów, papryki, świeżych ziół), baraniny i ryb. Wina greckie są znane i cenione już od czasów starożytności.
Podstawowe terminy:
arni - jagnięcina
choriatiki - czyli sałatka wiejska, znana u nas pod nazwą sałatka grecka - pomidory, ogórek, papryka, cebula, oliwki, feta, oliwa, zioła
dolmades (dolmas) - greckie gołąbki, mielone mięso z ryżem, czasem sam ryż w oliwie z ziołami, zawinięte w liście winogron
ellinikos - kawa po grecku (od: ellada, lub hellada)
fasolada - zupa fasolowa
feta -ser owczy słony
gyros - mięso przygotowane na specjalnym palenisku, opiekane dookoła (gyro - obrót), podawane na talerzu lub w placuszku pita, z tzatziki, pomidorem, cebulą, frytkami.
kotopoulo - kurczak
kota - kura
moschari - cielęcina
musaka (mousaka) - zapiekanka z mięsa mielonego, ziemniaków, bakłażana, sosu pomidorowego, zalana beszamelem
ouzo - wódka z dodatkiem anyżku
ouzomezes - przekąski do ouzo
pastitsio - zapiekanka z grubego makaronu, mięsa mielonego, sosu pomidorowego, zalana beszamelem
patsa - zupa z flaków i nóżek cielęcych
psistaria - grill
retsina - wino greckie z dodatkiem żywicy sosnowej
rizi - ryż
skordalia - pasta z chleba lub ziemniaków, czosnku, oliwy i soku z cytryny
souvlaki (suvlaki) - szaszłyki z mięsa jagnięcego lub wieprzowego
taramosalata - rodzaj pasty/majonezu z solonej ikry
tiganites patates - frytki
tzatziki - jogurt z czosnkiem i ogórkiem
yemista (gemista) - pomidory i papryka, nadziewane jak nasze gołąbki
youvarlakia - pulpety z mięsa mielonego w sosie jajeczno-cytrynowym

Grecja



Grecja (gr. Ελλάδα (Elláda), IPA: [e̞ˈlaða] lub Ελλάς (Ellás), IPA: [e̞ˈlas], tr. Yunanistan), Republika Grecka (Ελληνική Δημοκρατία (Ellinikí Dimokratía), IPA: [e̞ˌliniˈci ðimo̞kraˈtiˌa]) – kraj w południowo-wschodniej części Europy, położony na krańcu Półwyspu Bałkańskiego. Graniczy z Albanią, Republiką Macedonii i Bułgarią na północy oraz z Turcją na wschodzie. Ma dostęp do czterech mórz: Morza Egejskiego, Morza Kreteńskiego na wschodzie, Morza Jońskiego na zachodzie oraz Morza Śródziemnego od południa.
Uznawana za kolebkę zachodniej cywilizacji i będąca miejscem narodzin demokracji, filozofii, sportów, polityki i dramatu, Grecja ma długą i bogatą historię oraz dziedzictwo kulturowe, które wpłynęło na inne kultury Europy, północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Obecnie jest rozwiniętym krajem, będącym członkiem Unii Europejskiej od 1981 r. oraz strefy euro od 2002 r.

wtorek, 18 sierpnia 2009

Facet to świnia

Big Cyc
Facet to świnia
Jak zwykle znów nie robisz nic 
Gazetę czytasz cały dzień 
Łaskawie czasem obiad zjesz 
Po domu snujesz się jak cień 
Ty z kolegami wolisz pić 
Niż z moją mamą ciasto piec 
I zamiast dzieckiem zająć się 
Musiałeś znowu wyjść na mecz 
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię 
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz. 

Facet to świnia } 
Mówisz, że ty o tym wiesz } 
Choć ja się staram jak mogę } 
Przez całe życie słyszę ten tekst } / x 2 

Ty w telewizor gapisz się 
A do kościoła chodzisz sam 
I nigdy nie przytulisz mnie 
W łazience znowu cieknie kran 
Gdy w nocy czujesz się jak lew 
To obręcz ściska moją skroń 
No kiedy wreszcie puścisz mnie 
Migrena to najlepsza broń 
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię 
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz. 

Facet to świnia. . . itd. / x 2 


O samochodach mówisz wciąż 
Do dziewczyn ślinisz się jak pies 
Ty życie zmarnowałeś mi 
Od kogo jest ten SMS? 
I chociaż oszukujesz mnie 
Ja lubię twój szelmowski śmiech 
Bez ciebie nudny byłby świat 
Bo facet to jest dobra rzecz 
To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię 
Nie jestem świnią, choć ty tego chcesz. 

Facet to świnia. . . itd. / x 3

poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Rozczarowanie


Rozczarowanie, negatywne uczucie zawodu, bycie zawiedzionym.
Nadzieja po to daje nam skrzydła, by życie i rozczarowanie miało co podcinać. ( Speranza di darci le ali, con la forza ed è stato deluso inferiori.)
Autor: Agnieszka Lisak

niedziela, 16 sierpnia 2009

Morze Tyrreńskie


Morze Tyrreńskie (wł. Mar Tirreno, fr. Mer Tyrrhénienne) – część Morza Śródziemnego, między Korsyką, Sardynią, Półwyspem Apenińskim i Sycylią.
Do Morza Tyrreńskiego uchodzi druga co do długości rzeka Włoch – Tyber.
Główne porty: Livorno, Piombino, Neapol, Salerno, Palermo, Bastia.

sobota, 15 sierpnia 2009

Ferragosto


Ferragosto - jest to włoskie święto, obchodzone 15 sierpnia. Pełna nazwa tego święta to: l'Assunzione della Beata Vergine czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.
Włosi obchodzą to święto najczęściej wyjeżdżając poza miasto. W tym dniu popularnym miejscem zabaw są plaże, gdzie ludzie oblewają się wodą. Wieczorem można podziwiać oświetlone barki oraz fajerwerki. Osoby, które oprócz zabawy, chcą ten dzień poświęcić wierze, idą na wieczorną procesję. Młodzi bawią się w barach i pubach, które są otwarte do późnych godzin nocnych.
Per ferragosto si mangiano i piccioni arrosto

czwartek, 13 sierpnia 2009

VII Festiwal Pierogów




W dniach od 14 do 16 sierpnia 2009 r. odbędzie się po raz siódmy Festiwal Pierogów na Małym Rynku w Krakowie. Będzie można nie tylko zasmakować wyśmienitych pierogów, ale również podziwiać pomysłowość restauratorów, którzy będą brali udział w konkursie na najsmaczniejsze pierogi. Jako nagrody w konkursie będą przyznawane statuetki przechodnie Kazimierza Wielkiego (głosowanie publiczności) i św. Jacka z Pierogami. A czas umilać będzie muzyka ludowa prezentowana przez krakowskie zespoły. 
Ideą festiwalu jest nawiązanie do najstarszych polskich tradycji kulinarnych. Termin imprezy nie jest też przypadkowy. Jest to bowiem odniesienie do dawnego obyczaju, który w dniu święta Matki Boskiej Zielnej nakazywał kropienie ziół wodą święconą i lepienie pierogów. Inny przekaz mówi o św. Jacku Odrowążu, który niegdyś przechadzał się po ulicach Krakowa i częstował biedaków tą elitarną wtedy potrawą.
W piątek (14 sierpnia) smak pierogów będzie mógł ocenić każdy, kto w tym dniu odwiedzi Mały Rynek i po degustacji wypełni kupon konkursowy (głosy będzie można oddawać do godz. 18:00; na kuponie będzie też można wpisać hasło, które zdaniem głosującego najlepiej wypromuje wybrane przez niego pierogi).
Program VII Festiwalu Pierogów 
Pierwszy dzień piątek 14 sierpnia 2009 

• 12:15–12:35 - KONCERT ZESPOŁU PIEŚNI I TAŃCA „JADOWNICZANIE” 
(folklor z regionów: Sącza, Rzeszowa i Krakowa)
• 12:40–13:00 - KONCERT ZESPOŁU GÓRALSKIEGO „HAMERNIK” 
(folklor Skalnego Podhala)
• 13:05–13:35- KONCERT ZESPOŁU PIEŚNI I TAŃCA „JADOWNICZANIE” 
• 13:40–14:00 - KONCERT ZESPOŁU GÓRALSKIEGO „HAMERNIK” 
• 14:05–15:05 - KONCERT KRAKOWSKIEJ ORKIESTRY STAROMIEJSKIEJ
(utwory rozrywkowe od klasycznych po aranżacje współczesnych przebojów)
• 15:10–15:30 - KONCERT KAPELI LUDOWEJ ZPiT „NOWA HUTA” 
• 15:35–16:05 - KONCERT KAPELI ROMSKIEJ Z NOWEJ HUTY
(folklor cygański)
• 16:15–16:55 - KONCERT ORKIESTRY DĘTEJ 
(marsze i utwory okolicznościowe) 
Drugi dzień: Sobota 15 sierpnia2009 r.
• 12:15–13:35 - KONCERT ZESPOŁU „BLUE TRANSFER”
(współczesna muzyka rozrywkowa, jazz standard, blues i rock & roll)
• 13:50-15:20 - KONCERT ZESPOŁU „MONKEY BUSINESS” 
(bluesowe standardy, utwory autorskie lidera zespołu Tadeusza Pocieszyńskiego)
• 15:30–16:50 KONCERT DUETU MUZYCZNEGO: MARIA POHORECKA I GRZEGORZ GRYBOŚ 
(piosenka autorska i standardy jazzowe) 
Trzeci Dzień Festiwalu Niedziela 16 sierpnia 2009 
• 12:00 OGŁOSZENIE WYNIKOW KONKURSÓW NA NAJSMACZNIEJSZE PIEROGI
• 12:15 - 13:30 KONCERT ZESPOŁU „DreadRock” 
(muzyka w klimatach reggae, roots rock)
• 13:40 -14:40 KONCERT ZESPOŁU „SIWY DYM” 
(folk będący połączeniem muzyki ludowej z innymi gatunkami muzycznymi)
• 15:00 – 16:00KONCERT AGNIESZKI CHRZANOWSKIEJ Z ZESPOŁEM 
(piosenka poetycka)


Kolendra siewna






Kolendra (Coriandrum L. 1753) – rodzaj roślin z rodziny selerowatych. Liczy 2 gatunki, pochodzące prawdopodobnie z zachodnich części obszaru śródziemnomorskiego.
Kolendra siewna jest gatunkiem mającym zastosowanie kulinarne. Świeże liście kolendry są nieodzownym składnikiem kuchni południowo-azjatyckich, wykorzystywanym np. w przygotowaniu wielu chutney i potraw curry, a także kuchni chińskiej, czy meksykańskiej. Ze względu na działanie wysokiej temperatury, która obniża walory smakowe kolendry, świeże liście dodaje się pod koniec gotowania. Kolendrę stosuję się również często jako przybranie do potraw. Suszone owoce kolendry (często nazywane "nasionami") zazwyczaj stosowane są w postaci zmielonej jako przyprawa. W całości bywają prażone na sucho tuż przed zmieleniem w celu podniesienia walorów smakowych.
W Europie uprawiana jest powszechnie (Niemcy, Holandia, Anglia), w Polsce uprawiana od czasu Piastów, obecnie na niewielką skalę. Zielone części rośliny mają w czasie wegetacji silny aromat, dzięki któremu są bardzo cenione jako przyprawa w niektórych kuchniach, jednak niektórzy uznają ten aromat za nieprzyjemny. Dojrzałe owoce również mają mocny aromat, ale zupełnie inny od pędów. 
Kolendra wzmiankowana jest już w Starym Testamencie. Znana i stosowana już w starożytnym Rzymie i Grecji, stamtąd rozpowszechniła się w całej Europie.
Roślina przyprawowa: stanowi pospolitą przyprawę kuchenną, jest podstawowym składnikiem indyjskiej mieszanki przyprawowej curry. W kuchni nasiona używane są jako dodatek do ciast (szarlotki), pierników i kruchych ciasteczek, a także do przyprawiania sosu pomidorowego, sałatek oraz ryżu. Stosuje się je w masarstwie, lakiernictwie i browarnictwie. Świeże listki kolendry są popularną przyprawą w wielu kuchniach azjatyckich oraz w kuchni portugalskiej i marokańskiej.

Ciasto ze śliwkami


25 dkg mąki
25 dkg margaryny
25 dkg białego sera
1 jajko
śliwki przekrojone na pół
cukier waniliowy do posypania owoców
Zagnieść ciasto i pozostawić w lodówce na ok. 1 godzinę. Z tej ilości wychodzą 2 blaszki na tartę. Rozwałkować połowę ciasta na blasze i ponownie włożyć do lodówki na ok. 10 minut. Na zimne ciasto wyłożyć połówki śliwek, posypać je cukrem i ew. cynamonem. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 12 min (180 stopni), podpiec.
budyń waniliowy (proszek)
2 łyżki cukru (jeśli budyń bez cukru)
1 jajko
3/4 szklanki mleka
W tym czasie mieszamy mleko z budyniem, jajkiem i cukrem.
Wyjmujemy leciutko zezłocone ciasto i zalewamy masą. Wkładamy ponownie do piekarnika na 25 minut obniżając temperaturę do 160 stopni.
akcja

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

Sos paprykowy

  • 3 kg papryki czerwonej
  •  4 - 5 papryczek chilii
  • 1 1/2 główki czosnku
Zmielić w maszynce do mięsa.
Dodać:
  • 1 szklankę oleju
  • 1 szklankę octu winnego
  • 2 słoiczki przecieru pomidorowego
  • 1 szklankę cukru
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • 2 kostki rosołowe z kury
  • vegeta i sól do smaku (po płaskiej łyżeczce)
Wszystko gotować ok. 40 minut, mieszając. Gorące wlewać do słoików i pasteryzować 10 - 15 minut. Wystarcza na ok. 10 słoiczków 0,33 l.
Przepis od mojej koleżanki z pracy Eli M.!!

Małopolskie przysmaki


Małopolskie przysmaki to niebo w gębie! Oscypek to ser z owczego mleka, wędzony przez dwa tygodnie w dymie góralskiego ogniska. Kiełbasa lisiecka była ulubioną wędliną Jana Pawła II. A w Krakowie trzeba spróbować obwarzanków i chleba prądnickiego, którego receptura nie zmieniła się od ponad 500 lat. Tych i innych specjałów można skosztować podczas kulinarnych kiermaszy, albo na targach, jakie odbywają się kilka (zwykle 2-3) razy w tygodniu w wielu miejscowościach w całym regionie.
SERY I INNE PRODUKTY MLECZNE 
Bryndza podhalańska
Miękki, podpuszczkowy ser owczy, o pikantnym i słonym smaku. Aby uzyskać bryndzę, kruszy się bundz i pozostawia w cieple przez około 2 tygodnie, aby dojrzał pod wpływem enzymów wydzielanych przez pleśń Oidium lactis. Bryndza z całą pewnością zasługuje na pojawienie się na desce serów. Ponieważ jej konsystencja nie nadaje się do ułożenia swobodnie wśród innych serów, możemy podać ją w misce udekorowanej sezonowymi jarzynami. Najlepiej smakuje rozsmarowana na świeżym chlebie.
Oscypek 
Król polskich serów, legendarny wędzony ser owczy wyrabiany jest według niezmienionej od kilkuset lat receptury przez górali spod szczytów Tatr, Pienin i Beskidów. W większości składa się z mleka owiec wypasanych na górskich halach. Nie można go pomylić z żadnym innym serem - ma kształt wrzeciona albo... piłki do rugby. Również smaku nie da się zapomnieć - oscypek jest pikantny, lekko słonawy, przesiąknięty aromatem dymu ogniska. I choć można go kupić niemal w całej Polsce (i nie tylko!), najlepiej smakuje w małopolskich górach. Polecamy!
Jak zrobić sobie oscypka!
Redykołka 
To nic innego, jak oscypek w wersji mini. Równie smaczna, jak jej większy kuzyn, redykołka produkowana jest w wielu fantazyjnych kształtach przypominających górskie zwierzęta, ozdoby, albo serce. 
Bundz/bunc 
Kolejny serowy przysmak z owczego mleka. Produkowany w góralskich bacówkach w procesie naturalnej fermentacji, musi leżakować nawet do 2 tygodni, zanim nabierze charakterystycznego, lekko kwaskowego smaku. Wielu mówi, że taki dojrzały bundz z pomidorami i bazylią smakuje lepiej niż osławiona włoska mozzarella. 
Żentyca 
Serwatka z mleka owczego otrzymywana przy wyrabianiu oscypków i bundzu. Pierwsze wzmianki o produkcji żętycy (podobnie, jak i serów) na Podhalu pochodzą z XV wieku i znajdują się w dokumentach lokacyjnych wsi Ochotnicy w Gorcach. W XIX wieku żentyca stosowana była jako środek leczący drogi oddechowe (pijał ją chory na płuca Fryderyk Chopin). Żentyca pozostaje trochę w cieniu rozreklamowanego oscypka, ale - jak twierdzą bacowie - jest dobra na choroby żołądka, jelit, a nawet na odchudzanie, kaca i męskość. Jednak miastowym ceprom, nie wolno jej pić z dala od toalety, czy choćby krzaczków...  
Lody nowotarskie
Deser o kremowej konsystencji w lekkim chrupiącym waflu. Kształt loda określony jest wielkością oraz rodzajem wafla, w jakim się znajduje. Nakładany warstwowo. Jednolita, delikatna, kremowa konsystencja. W stolicy Podhala lody zagościły w połowie XX wieku. Produkcja tego smacznego deseru związana jest z osobą piekarza Franciszka Żarneckiego, który (informacja na podstawie zaświadczenia z Cechu Rzemiosł Różnych) od 1947 roku prowadził w Rynku cukiernię ze sprzedażą lodów własnej produkcji.
Ser Gazdowski - Gołka (Pucok, Kara) 
Charakterystyczną cechą sera gazdowskiego jest to, że w całości wytwarzany jest on z mleka krowiego, stąd jego delikatny smak. A dokładniej jest robiony z podgrzanego mleka zaprawionego podpuszczką. Dawniej, ponieważ nie było podpuszczki, mleko zaprawiano klagiem, czyli żołądkami cielęcymi. Gołki są wytwarzane "najlepiej w pucierze drewnianej", wędzone są w "wędzarniku". Mleko do produkcji sera musi być dobrze podgrzane. Powinno mieć temperaturę 36-37 stopni. Ser należy dobrze zagnieść i wyparzyć w wodzie, a na koniec uformować kształt.  
MIĘSO I WĘDLINY 
Kiełbasa lisiecka 
Ulubiona wędlina Jana Pawła II produkowana jest w dwóch wsiach niedaleko Krakowa: Liszkach i Czernichowie (a jej podróbki w niezliczonych masarniach w całej Polsce). Swój delikatny smak zawdzięcza najlepszemu mięsu wieprzowemu z lokalnych hodowli. Trzeba jej spróbować, kiedy jest świeża i pachnąca dymem z wędzarni opalanej najlepszymi gatunkami drewna owocowego. 
Tuszka gęsi zatorskiej 
Gęś zatorska to rasa objęta światowym programem ochrony zwierząt gospodarskich zagrożonych wyginięciem. Zwierzęta hodowane są tradycyjnymi metodami, z wykorzystaniem ekologicznej karmy opartej o owies, trawę i ziemniaki. Dlatego mięso gęsi zatorskiej to dziś prawdziwy rarytas. Wyróżnia się znakomitymi walorami smakowymi oraz niską zawartością cholesterolu. 
Jagnięcina Podhalańska
Dziś powszechnie hoduje się w górach Polską Owcę Górską. Powstała ona w wyniku kojarzenia rodzimych matek z trykami rasy "cakla siedmiogrodzkiego" importowanymi z Rumunii i w mniejszym zakresie trykami owcy fryzyjskiej. Działania te poprawiły masę ciała dorosłych maciorek - ok. 50 kg, wydajność i charakter okrywy wełnistej, wydajność mleka. Przez cały okres wychowu podstawowym pokarmem jagniąt przeznaczonych do produkcji jagnięciny podhalańskiej jest mleko matek. Dopuszcza się dokarmianie jagniąt przeznaczonych do uboju przy wyższych masach ciała (powyżej 14 kg) zielonką pastwiskową i sianem oraz niewielkimi dodatkami pasz treściwych (jęczmień, owies, otręby). Pastwiska, gdzie odbywa się chów owiec, którego produktem jest jagnięcina podhalańska, nie są nawożone oraz charakteryzują się dużym zróżnicowaniem botanicznym, co wpływa na walory smakowe. Duży wpływ na ostateczny smak mięsa jagnięciny podhalańskiej ma specyficzna roślinność występująca na obszarze jej wytwarzania.  
GOTOWE DANIA 
Żurek po krakowsku 
Tradycja kiszenia żuru sięga w Małopolsce XIII wieku. W Archiwum Miasta Krakowa znaleźć można taki oto przepis na krakowski żurek: garście trzy mąki rżanej (żurkowej), kwarta wody po ugotowaniu, chleba prądnickiego lub krakowskiego malutka pajda, czosnku ząbek dla smaku, garnik mąki białej (pszennej). Zmiękczywszy wszystko w kamiennym garncu, odstaw na dwie noce blisko pieca (.). Do takiego żurku wystarczy dodać wędzonki, albo kiełbasy i . wspaniały obiad gotowy! 
Barszcz czerwony krakowski 
Barszcz czerwony to sztandarowe danie kuchni polskiej, znakomitą opinią cieszy się także wśród obcokrajowców. Na żyznych glebach w dolinach rzek: Prądnika i Szreniawy buraki uprawiano od stuleci nawet w małych przydomowych ogródkach. Każda gospodyni sporządzała "kwas buraczany" do przyrządzania smacznych zup, a także do bezpośredniego spożycia, jako zdrowy napój. W wielu domach robi się to do dziś. O wartości barszczu czerwonego niech świadczy fakt, że nikt nie wyobraża sobie bez niego stołu wigilijnego. 
RYBY 
Karp zatorski 
Ponad 1100 hektarów stawów i początki sięgające XII wieku i panowania księcia Bolesława Krzywoustego - to imponujące tradycje hodowli ryb w okolicach Zatora. Przez wiele lat karpie z Zatora na swoje stoły sprowadzali polscy królowie - stąd zachowana współcześnie nazwa gatunku ryby: karp królewski. Dziś turyści odwiedzają "Dolinę Karpia", gdzie można wędkować, uprawiać sporty wodne, spacerować, po prostu odpoczywać! 
CHLEB, BUŁKI, CIASTA
Obwarzanek krakowski 
Jeden z symboli Krakowa, turystom kojarzy się ze stolicą Małopolski, jak frankfurterki z Frankfurtem, a parmezan z Parmą. Już w roku 1496 król Jan Olbracht zarządził to, co zapewne niedługo "potwierdzi" Unia Europejska: prawdziwe obwarzanki można wypiekać tylko w Krakowie! Dziś na krakowskim rynku i w całym mieście kupuje się świeże i chrupiące obwarzanki do wyboru: z solą, makiem lub ziarnem sezamowym. 
Precelek krakowski 
Uwaga! Precelek, to nie to samo, co obwarzanek! To niewielki (o średnicy kilku centymetrów) owal z wewnętrznym splotem, twardy, gładki, kruchy, lekki, który bardzo długo zachowuje świeżość. Podobno król Jagiełło przed wyprawą pod Grunwald zamówił u krakowskich piekarzy kilkanaście wozów tego przysmaku! Dobrze, że przepis na precelki nie wpadł w ręce Krzyżaków... 
Chleb prądnicki 
Tradycja wypieku chleba prądnickiego sięga czasów Władysława Jagiełły. W 1421 r. biskup krakowski Wojciech Jastrzębiec nadał część gruntów w Prądniku Białym (dziś dzielnicy Krakowa) swemu kucharzowi, zobowiązując go jednocześnie do dostarczania chleba na stół biskupi. A był to - i wciąż jest! - chleb nie byle jaki: 14 kilogramów, metr długości i ok. pół metra szerokości! Na co dzień do sprzedaży trafia jednak wersja "mini" ważąca "tylko" 4,5 kilo... Znawcy mówią, że chleb prądnicki może zachować świeżość nawet przez kilka tygodni, a im bardziej czerstwy - tym smaczniejszy! 
Jodłownicki kołacz z serem 
W Małopolsce kołacz był znany od wieków - początkowo jako produkt wypiekany na uroczystości weselne i odpustowe. Tak też było w gminie Jodłownik w Beskidzie Wyspowym, gdzie tradycyjny kołacz z serem stał się przedmiotem swoistych zawodów: gospodynie od zawsze rywalizowały tu, która upiecze najlepszy placek. Dzisiejszy kołacz, podobnie jak te sprzed stuleci jest słodki, ze złocistą skórką i grubą warstwą serowego nadzienia. 
Bajgiel z Kazimierza 
Bajgiel to bułka wypiekana w kształcie pierścienia, najczęściej zdobiona przyprawami i dodatkami takimi jak: czarnuszka, kminek, mak, sól, posypka ziołowa, a także ser i cebula. Ta wyjątkowa bułka przed wypieczeniem musi zostać obgotowana, podobnie jak krakowski obwarzanek i precelek. Jego niepowtarzalny smak, chrupiącą i błyszczącą skórkę zawdzięczamy inwencji krakowskich piekarzy. Uważany za rarytas, gdyż był wypiekany z drogiej białej mąki. 
Chleb żarnowy z Łomnej
Tradycja wypieku chleba żarnowego w Łomnej jest bardzo długa i wiąże się z polską tradycją wypieku chleba domowego, a jego receptura była powszechnie znana wśród mieszkańców wsi i zbliżona do receptur zawartych i publikowanych w książkach kucharskich. Gospodynie domowe korzystały z mąki odpowiedniej granulacji przygotowanej na żarnach. W 1999 roku uruchomiono piekarnię, która zaczęłą produkować chleb na większą skalę. Receptura i sposób produkcji nie uległy większym zmianom i w dalszym ciągu jest to chleb bez dodatków i polepszaczy, pieczony tradycyjną metodą tj. w piecu opalanym drewnem. Do wypieku chleba wykorzystywane jest drewno mieszane (liściaste z iglastym). Na pierwszy wypał używa się buku, potem drewno miękkie.  
Ciasteczka wyśmienite
Są to okrągłe ciasteczka ze śmietankowo-kremową warstwą lukru, z widoczną liniową warstwą marmolady owocowej. Smak mają delikatny, słodki, maślany - typowy dla tego typu wyrobów, z kwaskowym posmakiem marmolady. Recepturę ciasteczek wyśmienitych opracowali nauczyciele pracujący w Zespole Szkół Gastronomicznych nr 2 im. Prof. Odona Bujwida w Krakowie w latach wojennych i powojennych. Zapisy w zachowanych dziennikach lekcyjnych (tej najstarszej szkoły gastronomicznej w Polsce) z roku szkolnego 1960/61 są pisemnym potwierdzeniem długoletniej tradycji produkcji ciasteczek wyśmienitych.  
Chleb jurajski 
Kolor skórki tego chleba jest brązowy, przechodzący często do ciemnobrązowego z dyskretną posypką z żytniej mąki na wierzchu. Zapach jest charakterystyczny dla wypieków produkowanych na kwasie żytnim. Chleb jurajski pieczony jest od początku lat 20-tych XX wieku według specjalnej receptury, która odpowiada za niepowtarzalny smak chleba i jest zakorzeniona w tradycji społeczności. Dzięki dodatkowi, jakim są płatki ziemniaczane, chleb utrzymuje długo świeżość i nie zawiera konserwantów. Na początku do produkcji stosowano głównie mąkę żytnią, ale z czasem dodano również mąkę pszenną, która to spowodowała lepszy smak.  
Z OWOCÓW I WARZYW 
Charsznicka kapusta kwaszona 
W gminie Charsznica na północy Małopolski kapustę uprawia się na polach o łącznej powierzchni aż 2 500 hektarów. Zbierana kapusta jest następnie kwaszona naturalnymi metodami, bez użycia konserwantów i polepszaczy, a jedynie z niewielkim dodatkiem soli. Lekko kwaśna, chrupiąca i jędrna - to właśnie prawdziwa kwaszona kapusta charsznicka. Nic dziwnego, że sława specjału z Charsznicy dawno przekroczyła granice Polski. Już w latach siedemdziesiątych charsznicka kapusta kwaszona wyróżniona została aż dwoma złotymi medalami na Wystawie Światowej w Londynie. 
Fasola "Piękny Jaś" z Doliny Dunajca 
Małopolskim królestwem fasoli jest dolina Dunajca. Wzdłuż tej rzeki, na odcinku od jezior zaporowych: Rożnowskiego i Czchowskiego, aż po Powiśle Dąbrowskie rozciągają się pola, na których rośnie "Piękny Jaś". Ziarna tej odmiany fasoli są stosunkowo duże, mają charakterystyczny nerkowaty kształt, a smak... Ocenicie go sami, kiedy spróbujecie małopolskiej zupy fasolowej. Smacznego! 
Łukowicka śliwka suszona 
Gmina Łukowica to jeden z największych z Małopolsce okręgów sadowniczych, znany z uprawy najwyższej jakości śliwek "węgierek". Śliwki suszy się tu od co najmniej 100 lat. Dawniej niemal przy każdym domu stała suszarnia, dziś jest ich nieco mniej, ale suszenie śliwek to wciąż silna lokalna tradycja. A lista potraw, do których potrzeba suszonych śliwek jest imponująca: bigos, krupnik, domowy smalec, schab ze śliwkami, itd. 
Suska sechlońska 
Lokalna legenda z okolic Laskowej mówi, iż nieznany już dziś z nazwiska proboszcz zadawał swoim parafianom jako pokutę za grzechy sadzenie drzew śliwy. Drzewa dobrze owocowały, a gospodarze zaczęli wykorzystywać śliwy do produkcji śliwowicy. Aby temu zapobiec proboszcz ogłosił, że śliwy nadal trzeba sadzić, ale owoce obowiązkowo poddawać suszeniu. Okazało się bowiem, że suszonych dymem śliwek nie da się przerobić na śliwowicę... Tradycja zapoczątkowana przez proboszcza jest kontynuowana do dzisiaj. Ojcowie i synowie nadal sadzą, suszą i sprzedają śliwki. A o tym, jak długa to tradycja, świadczy chociażby nazwa wsi Sechna: "sechnie" znaczy tyle, co "suszenie". 
Jabłko z Raciechowic 
Kalinka Czerwona, Kulon, Zorza Polarna, Cezar Wilhelm, Grafsztajn, Gołąbek, Landsberska - to nazwy odmian jabłoni uprawianych przed ponad wiekiem w okolicach Raciechowic. Dziś w raciechowickich sadach rośnie ponad 1,5 miliona drzewek. Roczne zbiory jabłek to ponad 30 tysięcy ton! Owoce dojrzewają w górskim klimacie Beskidu Wyspowego, który cechują m.in. wysokie różnice temperatury pomiędzy dniem a nocą. Dzięki temu raciechowickie jabłka zarówno smakiem, jak i barwą różnią się od jabłek z nizin. 
Jabłka łąckie 
W Łącku, bardziej znanym z wyrobu śliwowicy, uprawa jabłek trwa już od XII wieku. Dawniej suszone jabłka z Łącka znane były w wielu krajach europejskich. Dziś łąckie owoce to prawdziwy małopolski rarytas. Wyrazisty smak i zapach oraz wyjątkową soczystość jabłka łąckie zawdzięczają mikroklimatowi Kotliny Łąckiej. Ich "rumieniec" jest wyraźnie mocniejszy od jabłek nizinnych. Znakomicie nadają się również na owocowe soki. 
NAPOJE ALKOHOLOWE I BEZALKOHOLOWE
Śliwowica wyborna
Śliwowica wyborna to przedni destylat z Chełmskiej Góry nad Rabą. Przygotowuje się ją według starego przepisu produkcji destylatu ze śliw węgierek. Jest bezbarwna lub żółtawa (gdy przechowywana jest w beczce dębowej). Zawartość alkoholu wynosi 60 lub 70%. Sposób produkcji śliwowicy wybornej pochodzi z Łącka. Natomiast pierwsze wzmianki na temat produkcji destylatu można znaleźć w Kronikach Parafialnych z Chełma z roku 1736. 
Śliwowica Łącka 
Jak wynika z przekazów historycznych uprawa śliwek w rejonie łąckim znana była już w XII wieku. Natomiast rodzinne przekazy dzisiejszych mieszkańców Łącka sięgają przełomu ubiegłego i naszego stulecia. Wówczas to parafialne grunty wzięła w dzierżawę żydowska rodzina Grossbardów. Wtedy to łącki proboszcz, ksiądz Korab Pociełowski nie miał nic przeciwko temu, by rodzina ta na "księżnym" folwarku urządziła gorzelnię. Śliwowica Łącka jest bezbarwna, przechodząca w kolor żółtawy. Ma charakterystyczny, wyraźnie śliwkowy aromat. Poziom zawartości alkoholu jest nieco większy niż Śliwowicy wybornej i wynosi powyżej 70%.  
MIODY
Sądecki Miód Spadziowy
Miód płynny lub skrystalizowany zebrany przez pszczoły z drzew iglastych. Jest w postaci płynnej, ma zabarwienie ciemne: od brązowego poprzez ciemnobrązowy do czarnego z odcieniem czerwonawym lub zielonkawym. Miód skrystalizowany ma kolor jaśniejszy. Smak łagodny, przyjemny, mało słodki, lekko żywiczny leśny, delikatnie korzenny. Sporą powierzchnię lasów w powiatach: Nowosądeckim, Limanowskim oraz Gorlickim zajmują drzewostany jodłowe i świerkowe, w których występują główni producenci spadzi. Spadź pojawia się na tych gatunkach tylko w określonych miejscach - najczęściej w górskich kotlinach i dolinach na wysokości 200-700 m n.p.m., gdzie panuje specyficzny mikroklimat sprzyjający spadziowaniu. Ze względu na swoje walory smakowe, odżywcze i lecznicze sądecki miód spadziowy był przeznaczony głównie na eksport do Niemiec, Szwajcarii, Kanady i innych krajów. 
Małopolski Miód Spadziowy
Gęsta substancja płynna lub substancja stała o szarym, brązowym lub czarnym zabarwieniu. Smak łagodny, żywiczny, mało słodki, natomiast zapach jest słaby lekko korzenny lub żywiczny. Miód spadziowy występował i był pozyskiwany od niepamiętnych czasów na terenie obecnego województwa małopolskiego, głównie w jego południowej, zalesionej części, tzn. na Pogórzu, w Beskidach, Gorcach, Pieninach i Tatrach. Charakterystyczna dla miodu spadziowego jest nieprzewidywalność jego występowania. Może się pojawiać już w maju, dopiero we wrześniu, albo też wcale. Średnio występuje co 2 lata, ale naprawdę bogate zbiory zdarzają się co 5-10 lat. Pojawia się także czasem w pewnych tylko miejscach, a tuż obok, w sąsiedniej miejscowości już nie występuje. Wcześniej miód spadziowy nie był specjalnie odróżniany od innych rodzajów miodu. Dopiero badania naukowe przeprowadzane zwłaszcza w drugiej połowie XX wieku wykazały, że ma on niezwykle cenne właściwości lecznicze i odżywcze, w tym bardzo silne działanie antybiotyczne, wysoką zawartość mikro- i makroelementów, enzymów, kwasów organicznych i aminokwasów, w stosunku do miodów nektarowych. Przeważnie zawiera też mniej wody niż miody nektarowe. Ta mnogość składników biologicznie aktywnych miodu spadziowego warunkuje jego częste wykorzystanie w odżywianiu, profilaktyce i lecznictwie. Produkt ten, ze względu na swą dużą wartość dla zdrowia człowieka i uniwersalne zastosowanie, nazywany jest często miodem królewskim albo papieskim.  
INNE PRODUKTY
Balsam kapucyński
Tradycja wytwarzania sięga dwóch wieków, jego produkcja rozpoczęła się w Czechach w praskim klasztorze Ojców Kapucynów. Około 100 lat temu receptura balsamu została przekazana członkom zakonu Kapucynów w Krakowie, którzy od tego czasu, bez przerwy zajmują się jego produkcją i rozprowadzaniem. Rosnąca popularność balsamu, która spowodowała wzrost jego ceny, doprowadziła do podjęcia decyzji o rozpoczęciu produkcji balsamu na większą skalę i na sprzedaż. Obecnie produkcją balsamu (bez konfekcjonowania) zajmuje się jeden brat zakonny, który zna tajemnice jego receptury. Tajniki produkcji balsamu przekazywane są wybranemu następcy (tylko i wyłącznie członkowi Zakonu Kapucynów), który wykazuje się specyficznymi zdolnościami, przez obecnego kustosza receptury. Następca musi posiadać specyficzną wrażliwość sensoryczną umożliwiającą mu podjęcie decyzji o rozpoczęciu i czasie trwania każdego z etapów produkcji. Balsam kapucyński należy do specjalnej grupy środków spożywczych zwanych suplementami diety, a jego dobroczynne działanie wiąże się ze składem, łączącym dobrotliwe działanie ziół, miodu, propolisu oraz żywic balsamicznych.  
Sól wielicka
Historia warzenia soli na terenie Wieliczki jest znacznie starsza niż górnictwo solne. Udokumentowane są liczne ślady warzelnictwa od okresu neolitu aż po czasy współczesne. Warzelnictwo kiedyś oparte było na eksploatacji naturalnych, występujących na tym terenie źródeł solankowych. Z wydobywanej solanki uzyskiwano sól poprzez jej warzenie, odparowywanie wody. Z chwilą zanikania solanek w słonych źródłach rozpoczęło się wydobycie soli metodami górniczymi. Stopniowe pogłębianie źródeł doprowadziło do złoża solnego. Wydobywanie z kopalni soli kamiennej nie przerwało produkcji soli warzonej. Sól wielicka jest produktem drobnokrystalicznym. Jest biała wewnątrz i na zewnątrz. Jest oczywiście słona i bezzapachowa.  

czwartek, 6 sierpnia 2009

Absynt






Absynt (fr. Absinthe, ang. Absinthe lub Absinth) to alkoholowy napój wysokoprocentowy, otrzymywany w procesie destylacji z różnego rodzaju ziół, przede wszystkim z kwiatów i liści piołunu (Artemisia absinthium) oraz anyżu, z dodatkiem kopru włoskiego, hyzopu i innych. Absynt zaliczany jest do likierów lub wódek smakowych. Zdarza się, że jest błędnie klasyfikowany jako rodzaj nalewki, którą nie jest, ponieważ nie jest butelkowany z dodatkiem cukru.
Ponieważ absynt jest zazwyczaj zielony (naturalnie lub z powodu dodanego barwnika), a także ze względu na jego domniemane właściwości psychoaktywne, związane z zawartym w nim tujonem, nazywany jest potocznie Zieloną Wróżką (fr. 'la Fée Verte', ang. 'The Green Fairy'). Z powodu wysokiej zawartości alkoholu i znacznego stężenia olejków eterycznych powstało wiele sposobów spożywania tego trunku. Pijący absynt dodają trzy do pięciu części lodowatej wody do jednej części alkoholu, co powoduje jego mętnienie. Woda używana jest również do rozpuszczania cukru, dodawanego w celu zmniejszenia goryczy. Wszystkie te przygotowania są uważane za istotną część doświadczenia wynikającego ze spożywania absyntu, do tego stopnia, że zostały one zrytualizowane i uzupełnione specjalnymi ażurowymi łyżeczkami i innymi akcesoriami. Smak absyntu jest podobny do innych alkoholi z zawartością anyżu z wyraźnie zaznaczoną goryczą, przełamywaną z powodu dodatku różnych ziół.
Pierwsza receptura została opracowana w Szwajcarii. Początkowo stosowany był jako cudowny eliksir na wszelkie dolegliwości, zwłaszcza przeciwbólowo. Jednak znacznie większą popularność absynt zdobył na przełomie XIX i XX wieku we Francji, zwłaszcza pośród paryskiej bohemy artystycznej, dzięki której romantyczne skojarzenia z tym alkoholem trwają w kulturze masowej do dziś. U szczytu swojej popularności trunek został opisany jako niebezpieczny, silnie uzależniający narkotyk. Zawarty w piołunie tujon został oskarżony o większość szkodliwych skutków spożywania tego alkoholu. Do roku 1915 zakazano wytwarzania i sprzedaży w większości państw europejskich i w Stanach Zjednoczonych. Jednak żadne dowody nie wskazują na to, żeby absynt był bardziej niebezpieczny, czy w większym stopniu psychoaktywny, niż inne alkohole. Wznowienie produkcji nastąpiło w początku lat 90. XX wieku, kiedy to państwa, należące do Unii Europejskiej zaczęły stopniowo zezwalać na produkcję i sprzedaż trunku.
Sposób konsumpcji
Rytuał ognia

Nad szklanką lub kieliszkiem trzymamy łyżeczkę, na której kładziemy kostkę bądź wsypujemy odpowiednią ilość cukru. Powoli wlewamy przez łyżeczkę 50 ml (lub według swojego uznania) absyntu. Podpalamy cukier nasiąknięty trunkiem i czekamy aż cukier się stopi. Kiedy płomień zacznie gasnąć wlewamy wodę (najlepiej mineralną, niegazowaną, ilość: 50 ml lub według upodobań). Mieszamy. Wypijamy jak najszybciej. Ogólnie rzecz biorąc ten sposób nie ma nic wspólnego z klasycznym piciem absyntu. Podkreślić należy, że podpalenie trunku nijak nie wpływa na zmianę jego smaku. Jest jedynie efektowne. Może być niebezpieczne. Zdarzały się poparzenia jamy ustnej przez niewprawnych degustatorów, ponadto można przy okazji zniszczyć, niejednokrotnie drogie, akcesoria, jak łyżeczki czy kieliszki. Podpalanie absyntu przed konsumpcją jest również czasami – błędnie – zwane "czeskim sposobem degustacji". Rytuał ognia jest wymysłem końca XX wieku raczej na potrzeby hollywoodzkich produkcji filmowych z USA niż na potrzeby prawdziwych degustatorów trunku.
Rytuał wody
Wlewamy do szklanki lub kieliszka odpowiednią ilość absyntu (20 – 30 ml). Na ażurową (z dziurkami) łyżeczkę kładziemy kostkę cukru, polewamy cukier, aby nasiąkł, czekamy, aż syrop zacznie ściekać do kieliszka, stopniowo przesączamy resztę wody. Woda powinna być lodowata albo bardzo zimna, stosunek absyntu do wody: 1:3, ewentualnie 1:5 czy 1:7. Jeśli na łyżeczce zostało już mało lub wcale cukru,mieszamy nią absynt. pijemy bardzo powoli, delektując się każdym łykiem. W przypadku absyntów francuskich najpierw wyczuwamy anyż, hyzop, koper i na samym końcu nutę piołunu, jeśli chodzi o absynt szwajcarski, dominujące nuty to koper i piołun, z delikatną nutą mięty. Absynt zaś to perfekcyjne połączenie anyżu i piołunu z lekkim, ale wyczuwalnym cytrusowym odcieniem. Sposób ten często zwany jest też "sposobem francuskim". Jest najbardziej klasycznym sposobem picia absyntu.
Drinki
Absynt często stosowany jest również w drinkach z innymi alkoholami. W Polsce ten sposób nie jest zbyt rozpowszechniony. Znają go jednak i cenią znawcy absyntu. Z uwagi na swój mocno gorzki smak, mieszamy absynt z różnego rodzaju likierami. Proporcje powinny być tak dobrane, aby "obcy alkohol" nie zabił smaku absyntu, a jedynie go posłodził. Dla koneserów – absynt ze słodkim szampanem lub winem musującym.

Bylica




Bylica (Artemisia L.) – rodzaj roślin z rodziny astrowatych, liczący 300 gatunków. Zamieszkują suche i ciepłe obszary Europy, Azji i Ameryki Północnej.
Bylice noszą imię po historycznej postaci Artemizji. Artemizja była prawdopodobnie żoną władcy karyjskiego Mauzolosa, panującego w połowie IV w. p.n.e. Zajmowała się medycyną i botaniką i na jej cześć rodzaj grupujący aromatyczne rośliny nazwany został ARTEMISIA.
Bylica została uznana za narodową roślinę stanu Nevada.
Jest to od dawna znana jako roślina lecznicza oraz przyprawa - znano ją już w starożytnym Egipcie (wspominana m.in. w papirusie Ebersa ok.1550 p.n.e.), Grecji i Rzymie.
Bylica piołun - ze względu na intensywny gorzki smak i silny aromat jako przyprawę stosuję się go rzadko i w małych ilościach. W średniowieczu wykorzystywany był czasem do aromatyzowania piwa i miodów pitnych. Obecnie służy głównie do sporządzania gorzkich likierów żołądkowych i wermutów oraz do aromatyzowania wódek. Najbardziej znanym alkoholem wyrabianym z piołunu jest absynt.
W XIX wieku w kręgu cyganerii francuskiej modne było picie alkoholu na bazie piołunu - absyntu.
Jeden ze znanych obrazów Edgara Degasa pt. Absynt przedstawia zobojętniałą kobietę i pustą butelkę absyntu.
Absynt używany był dawniej przez kobiety do usuwania ciąży - większe jego ilości wywoływały poronienia, ale również zatrucie organizmu.
Używano piołunu z dobrym skutkiem do zwalczania pasożytów zewnętrznych - wszy, pluskiew, pcheł, świerzbowca.
Dawniej dodawano wyciągów z piołunu do atramentu, by uchronić bardzo drogie wówczas książki przed myszami i owadami, oraz do uli dla ochrony pszczół przed pasożytami.
Używany był do barwienia wełny na różne odcienie zieleni.
W poezji jest symbolem goryczy i smutku.
W roku 1868 przez Antoniego Rehmana została opisana bylica piołun w odmianie Pienińskiej (Artemisia absinthium L. var. calcigena Rehm.) występująca jako endemit w kilku populacjach na obszarze polskich Pienin.
Bylica drabanek - bylica estragon, draganek, estragon (Artemisia dracunculus L.) – gatunek rośliny należący do rodziny astrowatych. Dziko występuje w Azji, południowo-wschodniej Europie i Ameryce Północnej. W Polsce roślina uprawna, czasami dziczeje- jest kenofitem i efemerofitem.
Estragon używany jest do zaprawiania octów ziołowych i musztardy.
Używa się go do kiszenia ogórków i kapusty.
Świeże ziele można dodawać do sałatek oraz zup.
Poprawia smak niesłonych potraw, z tego względu jest stosowany w diecie bezsolnej.
Doskonały do drobiu, ryb i potraw z jajek.
Estragonu nie należy gotować.



Genepi



Genepi lub genepy - digestif lub likier ziołowy produkowany w okolicach Alp, w Szwajcarii, Francji, a zwłaszcza w Dolinie Aosty we Włoszech.
Nazwa wywodzi się z grupy roślin z gatunku bylica (np. Artemisia mutellina, Artemisia spicata, Artemisia umbelliformis czy Artemisia glacialis), rosnących dziko w Alpach, które, poddane macerowaniu nadają smak trunkowi.
Genepi używa się np. do przyrządzania napoju Caffè alla valdostana‎.

Caffè alla valdostana



Caffè alla valdostana albo caffè valdostana - tradycyjny włoski napój na bazie alkoholu i kawy, popularny w okolicach Alp. Napój, podawany na gorąco w specyficznym naczyniu, zwanym Coppa dell'amicizia lub grolla, jest serwowany tradycyjnie zimową porą.
Pije się go w gronie kilku osób (4-8), podając się naczynie kolejnym osobom, każdy ze swojego "dzióbka".
4 filiżanki kawy espresso
3 kieliszki grappy lub koniaku
1 kieliszek genepi
cukier
skórka cytrynowa
goździki
Składniki podgrzać, wlać do naczynia, rant polać alkoholem i posypać cukrem, podpalić. Gdy alkohol się wypali, zakryć naczynie.

Cantucci





Cantucci (zwane też cantuccini lub biscotti di Prato, czyli "biszkopty z Prato") - rodzaj włoskich ciasteczek pochodzących z Toskanii. Zawierają dużą ilość grubo siekanych migdałów. Mają cytrynowy lub pomarańczowy aromat. Piecze się je dwukrotnie, dzięki czemu są kruche i chrupiące. Przed zjedzeniem zazwyczaj zanurza się je w winie lub kawie.
300 g migdałów,
500 g mąki,
200 g cukru,
4 jaja,
1 łyżka masła,
szczypta soli,
łyżeczka proszku do pieczenia,
otarta skórka cytrynowa lub pomarańczowa
Połowę migdałów posiekać lub pokruszyć w malakserze na grubą kaszę. Resztę zostawić w całości. 
Wymieszać składniki. Powstanie twarde ciasto. Uformować wałki o średnicy 4 cm. Ułożyć je na blasze wyłożonej pergaminem. Piec 30 min w piekarniku rozgrzanym do temp. 120 st. C. Wyjąć podpieczone wałki, ostudzić, pokroić w ukośne kromki. Posmarować wierzch roztrzepanym jajkiem z odrobiną cukru. 
Piec drugi raz 15 min w piekarniku rozgrzanym do 150 st. C. 
Wyjąć, ostudzić, obrócić i posmarować jajkiem drugą stronę ciastek. Ponownie wstawić do piekarnika i podpiekać, aż się zrumienią.