piątek, 19 grudnia 2008

Kutia



Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

Kutia to tradycyjna potrawa białoruskiej, litewskiej, ukraińskiej i, dawniej, polskiej kuchni kresowej. U mnie w domu jest od zawsze, za sprawą Babci z Łukowa powiat Łucki.

  • pszenica
  • mak
  • miód
  • bakalie

U mnie w domu bierze się po szklance wszystkiego, ew. bakalii więcej, szczególnie orzechów. Pszenicę należy dobrze wypłukać w zimnej wodzie, a najlepiej zostawić ja namoczoną na kilka godzin, jeśli pozwala na to czas i ugotować. 20 dag gotuje się do miękkości około 3-4 godzin. Potem odcedzamy i studzimy. Równolegle z pszenicą szykujemy mak. Parzymy go wrzątkiemi gotujemy na małym ogniu, aż makowe ziarenka dają się rozetrzeć w palcach. Ugotowany mak trzeba dwukrotnie zmielić na maszynce do mięsa lub utrzeć w makutrze (!!!) jeśli kto posiada. Przetarty mak i ugotowaną pszenicę mieszamy z bakaliami (rodzynki muszą być sparzone). Słodzimy do smaku miodem rozpuszczonym w wodzie. 
Kutia najlepiej smakuje, kiedy jest dobrze schłodzona!!

Jest pyszna!!!!!!

Ziarna pszenicy otoczone są twardą łuską. Przed gotowaniem należy ją usunąć, co jest czynnością dość długą i trudną, tradycyjnie wykonywaną jednak na wsiach ręcznie. Ziarna, po lekkim zwilżeniu, wsypuje się do woreczka z lnianego płótna i zawiązuje. Drewnianą pałką tłucze się worek na twardym podłożu. Co kilka minut worek należy rozwiązać i zawartość skropić lekko zimną wodą, co sprawia, że łuski łatwiej odchodzą od ziarniaków. Ręczna obróbka ok. 1 kg zajmuje 15-30 minut. Po czym ziarna przepłukuje się wodą na rzadkim sicie, by oddzielić oderwane łuski.
Obecnie w handlu występuje pszenica ocierana mechanicznie już gotowa do użycia.
Przepis 1
Weź równe ilości pszenicy i maku, względnie odrobinę więcej pszenicy (przykładowo po pół kilograma). Gotuj pszenicę na małym ogniu przez 3-4 godziny. Mak gotuj tak długo, aż będzie można go rozcierać palcami. Następnie odcedź i schłódź mak i pszenicę. Po odcedzeniu mak utrzyj w makutrze z braku makutry zmiel go trzykrotnie w maszynce do warzyw lub innym młynku (współcześnie można ułatwić sobie pracę kupując gotowy przemielony mak). Po wykonaniu tych czynności zmieszaj je ze sobą, dodaj płynnego słodu bądź miodu (odrobina ciepłej wody pomaga go upłynnić) rozpuszczonego w wodzie (10-20 dag według przykładowych stosunków ilościowych) oraz 30-50 dag bakalii do wyboru: orzechów, rodzynek, migdałów, kawałków pomarańczy, suszonych śliwek i innych.
Przepis 2
Poprzedniego dnia ugotować pszenicę, tak aby była miękka. Sparzyć mak i odcedzić. Dobrze odcedzony i przestygnięty mak zemleć dwukrotnie w maszynce do mielenia. Wziąć duże naczynie, wsypać do niego mak i pszenicę (w ilości pół na pół). Dodać rozpuszczony w gorącej wodzie miód z cukrem (całkiem sporo). Wymieszać. Po pewnym czasie dolać znowu wodę z miodem i cukrem (płyn wsiąka w mak i pszenicę), tak aby była półpłynna konsystencja. Dodać bakalie - ile się chce, ale nie żałować ich: sparzone rodzynki, migdały, pokrojone figi i daktyle, orzechy włoskie, orzechy laskowe, suszone śliwki. Unikać pomarańczy - ich smak jest zbyt gorzki i może popsuć potrawę. Kutię należy przechowywać w chłodnym miejscu.
Przepis 3
Kutia z ryżem zamiast pszenicy. Ugotować ryż na sypko tzn. zalać 2 szklanki ryżu 3 szklankami zimnej wody i mieszając, aby nie przywarł do dna garnka, gotować, aż wchłonie całą wodę. Następnie przełożyć przykryty garnek owinięty gazetą do zawiniątka z kołdry i poduszek (tzw:dogotowywacz) na 1 godzinę. W tym czasie zalać wrzątkiem osobno 20 dag rodzynek i 20 dag migdałów. Po ostygnięciu, rodzynki odsączyć z wody i wymieszać z ostudzonym ryżem. Migdały osączyć z wody, obrać ze skórek i zemleć w maszynce do orzechów, po czym ucierać je małymi partiami w moździerzu razem z cukrem, w stosunku około 1:0,5 , aż do uzyskania jednolitej masy, w której cukier nie chrzęści na zębach. Utarte migdały wrzucać do około 1 litra przegotowanej i ostudzonej wody. Po wymieszaniu otrzymujemy "orszadę". Każdy z biesiadników ryż z rodzynkami, zalewa orszadą wg własnego upodobania.
Przepis 4
- szklanka ziaren łuskanej pszenicy - szklanka suchego maku - 4 łyżki płynnego miodu - mały kieliszek alkoholu - 10 dag rodzynek sułtanek - 3 kopiaste łyżki posiekanych orzechów - - suszone owoce (morele, daktyle, śliwki)
Opis przygotowania: Umytą pszenicę moczymy w letniej wodzie, odstawiamy na całą noc. Następnego dnia cedzimy, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości, zmieniając w czasie gotowania trzykrotnie wodę. Gdy ziarna będą miękkie, odsączamy na sicie. Wypłukany mak zalewamy 2 szklankami wrzątku, trzymamy przez 20 min na niewielkim ogniu, odstawiamy do wychłodzenia. Rodzynki zalewamy alkoholem, odstawiamy do nasączenia. Miękki, chłodny mak odsączamy na bardzo gęstym sicie, przepuszczamy dwukrotnie przez maszynkę. Zmielony mak łączymy z miodem, odsączonymi rodzynkami, orzechami, całość łączymy z odsączoną pszenicą, układamy na okrągłym półmisku, kształtując zgrabny "kopczyk", i wstawiamy do lodówki. Przed podaniem brzegi "kopczyka" otaczamy rozdrobnionymi, suszonymi owocami, a całość kropimy alkoholem, w którym moczyły się rodzynki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz