1 kg mięsa (u mnie łopatka wieprzowa, ale może być inne bez kości, drobiowe, wołowe czy królicze - może być też mieszane)
1 łyżeczka peklosoli lub zwykłej soli jeśli nie zależy nam na różowym kolorze szynki
1 łyżeczka cukru pudru
100 ml wody
gałka muszkatołowa
czosnek granulowany
1 łyżeczka żelatyny (można pominąć jeśli nie chcemy galaretki)
Mięso pokroić na kawałki i lekko rozklepać. Wymieszać z solą, cukrem, przyprawami i wodą. Można oczywiście użyć inne ulubione przyprawy czy zioła, można np. dodać pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną.
Zostawić na parę godzin, po tym czasie dodać żelatynę, ponownie wymieszać i nakładać ściśle do woreczka umieszczonego w szynkowarze.
Woreczek zakręcamy i zamykamy szynkowar, umieszczamy go w lodówce na 1 - 2 dni (nie zamrażać!). Mięso w szynkowarze umieszczamy w garnku z wodą (1 cm powyżej masy mięsnej) i gotujemy 2 godz. w temp. 85 - 95 C.
Po tym czasie szynkowar ostudzamy i wkładamy do lodówki na 8 godz.
Wyciągamy i mamy pyszną szynkę z galaretką.
jak ja uwielbiam taką domowo robioną szynkę! jeszcze z tą słoną galaretką, mniam! szkoda tylko, że nie mam póki co dostępu do szynkowara :( Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńNa necie znalazłam przepisy z użyciem puszki po kawie!!!
OdpowiedzUsuńA to dopiero wynalazek ! Pyszności wyszły :)
OdpowiedzUsuńOooo, jak tu u Ciebie pysznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie http:/yobada.blogspot.com
Super przepis!Apetycznie,pachnąco i tanio.
OdpowiedzUsuńwitam czy jedna łyżeczka soli to nie za mało robiłam szynkę ok 1,2 kg i dałam dwie i pół łyżeczki soli peklowej i wyszła bez smaku
OdpowiedzUsuńJa nie lubię b. słonych wędlin, wolę dodać inne przyprawy smakowe.
Usuń