6 - 8 filetów rybnych (ok. 1 kg, panga, tilapia lub inna)
sól
pieprz
marynata:
½ kg jogurtu naturalnego
skórka otarta z 2 cytryn
sok z ½ cytryny
garść świeżej mięty lub bazylii
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili (świeża lub suszona) albo duża szczypta ostrej papryki w proszku
Filety z obu stron posolić i przyprawić świeżo zmielonym pieprzem. Odstawić.
Przygotować marynatę. Do jogurtu zetrzeć skórkę z cytryny, dolać sok cytrynowy, dodać miętę, czosnek przeciśnięty przez praskę i drobno pokrojoną papryczkę chili (może być suszona i pokruszona). Wymieszać. Marynatą zalać filety rybne i schować do lodówki na min. ½ godziny a nawet na całą noc. Każdy filet szczelnie zapakować w folię aluminiową z 2 łyżkami marynaty jogurtowej. Piec 20 - 30 minut na grillu lub w piekarniku (180 st. C). Można także ułożyć w formie do pieczenia filety i zalać je marynatą bez zawijania w folię.
WOW!! Na pierwszej fotce to chyba UFO ;)
OdpowiedzUsuńJadłam już kurczaka marynowanego w jogurcie, ale ryby nie próbowałam. Pozwolę sobie zapisać przepis :)
to ryba przed pieczeniem na super zdjęciu z tel. komórkowego :D
OdpowiedzUsuń