2 pęczki botwinki (duże liście odcięłam i użyłam do jarzynki - coś jak szpinak)
pęczek dymki
pęczek rzodkiewki (można użyć także ładne listki)
ogórek wąż ze skórką
pęczek koperku
maślanka, zsiadłe mleko, kefir, śmietana (proporcje dowolne - razem 2l)
sól, pieprz
sok z cytryny
jajko na twardo - po 1 na porcję
raki mile widzane
Botwinkę pokrojoną, gotuję na pół miękko z przyprawami. Resztę warzyw siekam drobno i mieszam z zimną botwiną, do tego maślanka itp.).
Schłodzić ok. 2 godziny i podawać!
Pyszne na polski tropik.
pęczek dymki
pęczek rzodkiewki (można użyć także ładne listki)
ogórek wąż ze skórką
pęczek koperku
maślanka, zsiadłe mleko, kefir, śmietana (proporcje dowolne - razem 2l)
sól, pieprz
sok z cytryny
jajko na twardo - po 1 na porcję
raki mile widzane
Botwinkę pokrojoną, gotuję na pół miękko z przyprawami. Resztę warzyw siekam drobno i mieszam z zimną botwiną, do tego maślanka itp.).
Schłodzić ok. 2 godziny i podawać!
Pyszne na polski tropik.
mmm, ciekawy przepis na chłodnik, bardzo mi się podoba - ja nigdy chłodnika warzywnego nie robiłam, do tej pory chłodniki własnej roboty przyrządzałam jedynie z owoców.
OdpowiedzUsuńPysznie brzmi ten przepis, może w końcu się odważę.
Pozdrawiam
Monika
polecam
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie chłodniki. Dodajemy do swojego odrobinę czosnku i zawsze ogórki gruntowe pozbawione nasion a do śmietany wymieszanej z kefirem trochę wywaru warzywnego...mniam, aż się rozmarzyłam... :)
OdpowiedzUsuń