sobota, 6 października 2012

.. urodziny!

Jak uszczęśliwić jubilata? Teoretycznie wszystko wydaje się proste. Stosując się do kilku urodzinowych praw można świetnie zabawić nie tylko jubilata, ale i jego przyjaciół. Można na przykład:
 1. Zorganizować przyjęcie urodzinowe (nawet lepiej przyjęcie – niespodziankę) zapraszając najbliższych przyjaciół (i rodzinę).
2. Przyrządzić ulubioną potrawę jubilata (specjalnie dla niego/niej w ten specjalny dzień).
3. Tort urodzinowy. Ze świeczkami i całą resztą ciekawych dodatków. Tradycyjnie na torcie powinno się znajdować tyle świeczek ile solenizant ma lat plus jedna świeczka na szczęście.
4. Jubilata powinno się tego dnia traktować jak złote jajko. To znaczy:
- wypełnić za niego wszystkie przykre obowiązki domowe (np. zmywanie)
- dać mu/jej się porządnie wyspać (żadnych pobudek o 7 rano)
- spełniać każde jego życzenie
5. No i oczywiście, wedle tradycji, podarować prezent.

 Dlaczego aż taką wagę przywiązuje się do przyjęć, że zajmują one zawsze pierwsze miejsce w takich rankingach? Również tutaj mamy do czynienia z dawnymi wyobrażeniami ludów pierwotnych. Same przyjęcia zaczęły się przed laty w Europie. Związane to było z wiarą, iż istnieją dobre i złe duchy, niekiedy nazywane wróżkami. W dzień urodzin istniała obawa, że złe wróżki będą chciały skrzywdzić jubilata, dlatego też otaczał się on rodziną oraz przyjaciółmi. Oni właśnie mieli chronić go przed niebezpieczeństwem swoją obecnością i złożonymi życzeniami. Dodatkową ochronę stanowiło wspólne spożycie posiłku; wręczenie prezentu. Miało to także zjednać błogosławieństwo dobrych duchów na cały następny rok. Tak więc, idea przyjęcia urodzinowego ma na celu ochronę solenizanta przed złem i zapewnienie mu szczęścia i pomyślności do kolejnych urodzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz